Treść artykułu

Lekarka tłumaczy coś pacjentowi

Większe standardy bezpieczeństwa w szpitalach

Ponad 520 błędów medycznych i zdarzeń niepożądanych zgłoszono do rejestru Rzecznika Praw Pacjenta. Obecnie trwają prace nad ustawą zakładającą utworzenie obowiązkowego rejestru. Działanie to pomoże poprawić standardy bezpieczeństwa w szpitalach, a w przyszłości pozwoli na wdrożenie działań naprawczych.

Jak twierdzi Rzecznik Praw Pacjenta, błędy medyczne to problem o dużej skali, do jego rozwiązania ma się przyczynić procedowany właśnie projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Zakłada on m.in. utworzenie tzw. Rejestru Zdarzeń Niepożądanych, czyli ogólnopolskiej niejawnej bazy danych o błędach medycznych. Rzecznik prowadzi taki rejestr od początku roku. Do tej pory wpłynęło do niego ponad 520 zgłoszeń.

– Podzieliliśmy te zgłoszenia na trzy kategorie. Po pierwsze, te, które dotyczą kwestii klinicznych, czyli szeroko rozumianego procesu terapeutycznego, po drugie, kwestii organizacyjnych i po trzecie – spraw pozostałych – mówi Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta. – Wśród sygnałów, które do nas trafiają, są właśnie te dotyczące np. pozostawienia ciała obcego w polu operacyjnym, błędów diagnostycznych czy opóźnienia w postawieniu diagnozy. Dotyczy to zwłaszcza szpitalnych oddziałów ratunkowych. Są również kwestie związane z samowolnym opuszczeniem placówki medycznej przez pacjenta, kwestie samobójstw. Mieliśmy również takie zgłoszenia, które zakwalifikowaliśmy do kategorii „pozostałe”, związane np. z molestowaniem czy mobbingiem.

Projekt ustawy o jakości i bezpieczeństwie pacjenta zakłada, że Rejestr Zdarzeń Niepożądanych będzie prowadzony dwutorowo. Z jednej strony będzie to rejestr zdarzeń zgłaszanych przez placówki medyczne, a z drugiej zgłaszanych przez samych pacjentów. Rejestr prowadzony przez ministra zdrowia, ma być obowiązkowy i niejawny.

Ustawa zakłada, że pacjent będzie mógł się zgłosić do Rzecznika Praw Pacjenta, przedstawić tam swoje roszczenie i opisać sytuację, a rolą rzecznika przy wsparciu zespołu ekspertów, specjalistów z zakresu medycyny będzie ustalenie, czy faktycznie w danej placówce doszło do zdarzenia medycznego. Jeśli postępowanie to potwierdzi, rzecznik przedstawi propozycję wypłaty odszkodowania. Wszystko to ma nastąpić w ciągu trzech miesięcy.

Projekt ustawy jest obecnie na etapie prac, po uzyskaniu rządowej akceptacji ma trafić do sejmu.

 

Źródło: Newseria