Treść artykułu

Dwa archiwalne zdjęcia w dłoni

Odkrywanie losów przodków to świetna przygoda

Z Karoliną Szlęzak, właścicielką firmy Your Roots in Poland, rozmawiamy o poszukiwaniu swoich przodków, tworzeniu wykresu genealogicznego – jednym słowem o poznawaniu tajemnic swojej rodziny. Karolina Szlęzak zawodowo zajmuje się pomocą osobom, dla których ważna jest pamięć o dziejach rodziny, pragną ją poznać i przekazać następnym pokoleniom, a także np. dowiedzieć się, czemu ich pradziadkowie wyemigrowali z Polski. To jest pierwsza część naszej rozmowy.

Centrum Komunikacji PZN: Czy warto znać swoich przodków? Jeśli tak, to dlaczego?

Karolina Szlęzak: Warto, bo gdyby nie oni, nie byłoby nas na świecie. Losy naszych przodków mogły być różne, ale wielu z nich swoją pracą, poświęceniem i determinacją wpłynęło na nasze życie. Wiedza o tym wielu osobom dodaje siły w codzienności, innym daje możliwość pogodzenia się z rzeczywistością. Znajomość historii rodzinnych to również praktyczne korzyści przy prowadzeniu postępowań spadkowych czy regulowaniu stanów prawnych nieruchomości. Jest jeszcze jedna korzyść super przygoda. Odkrywanie przodków to również ciekawa pasja, sposób na spędzanie czasu z najbliższymi. Lepiej przy świątecznym stole porozmawiać o pradziadku i jego życiu niż o polityce.

Od czego zacząć poszukiwania genealogiczne? Gdzie się udać?

Poszukiwania genealogiczne zaczynamy od siebie. Najpierw spisujemy to, co pamiętamy i sprawdzamy rodzinne archiwum. Każdy z nas ma w domu takie archiwum. Czasem jest to szuflada, czasem jakieś pudełko, w którym przechowujemy rodzinne dokumenty. To właśnie od niego powinno się rozpocząć. Archiwa rodzinne zawierają często informacje niezbędne akty stanu cywilnego, dokumenty o sytuacji majątkowej lub własnościowej rodziny, a także liczne materiały związane z wcześniejszymi pokoleniami.

Oprócz dokumentów papierowych istotne są zdjęcia. To właśnie one niejednokrotnie dostarczają odpowiedzi na nurtujące pytania. Największą bolączką jest brak opisu fotografii. Spotkania rodzinne to doskonała okazja do uzupełnienia tych braków (stare zdjęcia podpisujemy najlepiej poniżej, jeśli album na to pozwala, lub bardzo delikatnie ołówkiem z tyłu fotografii). Przydatne informacje znajdziemy też na rodzinnych grobach – inskrypcje z tablic nagrobnych to świetne źródło genealogiczne.

Zanim pomyślimy o wizycie w archiwum czy urzędzie, powinniśmy poświęcić chwilę tzw. źródłom wywołanym, czyli opowieściom rodzinnym, szczególnie przekazywanym przez najstarszych członków rodziny. Póki czas, warto te historie nagrać. Umożliwi to nam w przyszłości skonfrontowanie wiedzy rodzinnej ze źródłami dokumentowymi.

Na każdym etapie należy porządkować zdobyte informacje, stawiać nowe pytania. Najstarsza zdobyta data, imię i nazwisko przodka, miejscowość, w której rodzina mieszkała, to informacja wyjściowa do dalszej pracy.

Kolejnym etapem będzie przebadanie baz i portali online. Często aby odkryć rodzinne dzieje, nie trzeba się nigdzie ruszać, wystarczy komputer z dostępem do Internetu. Na naszym blogu https://yourrootsinpoland.com/pl/blog/ znajdziecie teksty i linki do webinariów, które prowadzimy na ten temat. Zazwyczaj dopiero ostatnim przystankiem w pracy genealoga jest wizyta w archiwum.


Jak stworzyć drzewo genealogiczne?

Zbierając informacje genealogiczne o swojej rodzinie, zazwyczaj dość późno reflektujemy się, by je zapisać i uporządkować stworzyć wykres genealogiczny, potocznie nazywany „drzewem genealogicznym”. Dziś najlepiej zrobić to w ramach programu genealogicznego, który daje więcej możliwości niż kartka papieru i długopis.

Stworzenie „wirtualnego drzewa genealogicznego” na najwcześniejszym etapie odkrywania rodzinnej historii może okazać się niezbędne, aby w przyszłości móc swobodnie poruszać się wśród setek czy tysięcy wpisów dotyczących naszych przodków. Programy i portale genealogiczne dają też możliwość wygenerowania graficznej wersji takiego drzewa, dzięki czemu łatwiej będzie nam zaprezentować historię rodziny czy wyjaśnić zawiłe relacje.

To, jakich programów używać, zależy od naszych potrzeb. Możemy stworzyć drzewo w programie, który jest zapisany tylko na naszym komputerze i nie publikuje danych online. Możemy również założyć konto na portalu genealogicznym i pozwolić innym użytkownikom na wgląd do naszych informacji. Z jednej strony pomoże to nam odnaleźć ludzi, z którymi mamy wspólnych przodków, ale niestety, z drugiej, może narazić nas na wyciek danych wrażliwych. Korzystając z takich portali, warto zwrócić uwagę na politykę prywatności i nie publikować danych osób żyjących.

Dziękuję za rozmowę, w kolejnej części porozmawiamy o tym, jak wygląda profesjonalny proces poszukiwania losów przodków.