Treść artykułu

Okulista zakrapia oko pacjentki.

Nowa era w leczeniu chorób siatkówki

Od stycznia do refundacji weszły nowe leki, które chronią pacjentów z schorzeniami siatkówki przed utratą wzroku. Jednocześnie mogą być one podawane znacznie rzadziej niż leki stosowane dotychczas.

Od stycznia 2024 r. do programu lekowego (B.70), dla pacjentów z chorobami siatkówki, wprowadzono dwa nowe leki: brolucizumab w leczeniu cukrzycowego obrzęku plamki (DME) oraz farycymab w leczeniu wysiękowej postaci zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (AMD) i leczenie cukrzycowego obrzęku plamki (DME). Obydwa schorzenia znacznie pogarszają zdolność widzenia, mogą też doprowadzić do utraty wzroku.

„Mamy nową erę. (…) Chodzi o objęcie leczeniem, jak największej grupy pacjentów, a jednocześnie, żeby pacjent na podanie leku do ośrodka mógł przyjeżdżać jak najrzadziej. Nowe terapie stwarzają taką możliwość” – wyjaśnił prof. Marek Rękas, konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki, cytowany w informacji prasowej przesłanej PAP.

Przypomniał, że w przypadku brolizumabu odstęp między podaniami można wydłużyć do dwóch miesięcy, a u części pacjentów nawet do czterech. „W przypadku farycymabu wydłużenie odstępu między podaniami leku do czterech miesięcy jest możliwe nawet u 60 proc. pacjentów. Jest on tak skuteczny. To bardzo duża zmiana” – ocenił prof. Rękas.

Zwyrodnianie plamki związane z wiekiem (AMD) oraz cukrzycowy obrzęk plamki (DME) są uważane za najczęstsze choroby siatkówki. W terapii pacjentów z najgroźniejszą wysiękową postacią AMD oraz DME stosuje się te same leki. Podaje się je w formie zastrzyku do komory ciała szklistego oka (iniekcje doszklistkowe). W początkowej fazie leczenia, przez 3−5 miesięcy, zastrzyki podaje się zazwyczaj co 4 tygodnie. Następnie częstotliwość iniekcji jest dostosowywana do rodzaju schorzenia, skuteczności terapii i zastosowanego leku.

Farycymab jest pierwszym przeciwciałem bispecyficznym blokującym dwa szlaki biochemiczne – VEGF i angiopoetynę typu 2. Dzięki wydłużeniu czasu między podaniami tego leku można znacznie zmniejszyć liczbę wizyt u specjalisty.

Źródło: Nauka w Polsce