Polski Związek Niewidomych

Karolina Szlęzak, właścicielka firmy Your Roots in Poland, zawodowo zajmuje się pomocą osobom, które pragną poznać historię swojej rodziny i przekazać ją następnym pokoleniom. To jest druga część naszej rozmowy. Tym razem dowiemy się, jak wyglądają profesjonalne poszukiwania genealogiczne.

Centrum Komunikacji PZN: Z jakimi sprawami klienci zgłaszają się do Państwa firmy?

Karolina Szlęzak: Zdecydowana większość to osoby, które pragną dowiedzieć się więcej o swoich polskich korzeniach. Są to potomkowie polskich emigrantów ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii, Brazylii, Argentyny, Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec. Często chcą odszukać polskich krewnych, poznać Polskę. Czasem próbują odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego ich przodek zdecydował się na emigrację. Przeważają ci, dla których ważna jest pamięć o rodzinnej historii, chcą ją poznać i przekazać następnym pokoleniom.

Mamy też oczywiście klientów, którzy informacji genealogicznych potrzebują do bardziej praktycznych spraw: postępowań spadkowych i własnościowych, ale tych jest zdecydowanie mniej. Przeważają emocje, a często również chęć odkrycia rodzinnych tajemnic.

Jakich informacji potrzebujecie?

Informacją wyjściową w naszej pracy są najstarsze dane, jakimi o swoich przodkach dysponuje klient. Czasem są to dziadkowie, często pradziadkowie. Imiona, nazwiska, daty z życia i przede wszystkim nazwy miejscowości związanych z rodzinną historią. Bez tej ostatniej informacji nie będziemy w stanie pomóc. Miejscowość, z której rodzina pochodzi, wyznacza nam miejsce, gdzie przechowywane są dokumenty, które będziemy musieli w pierwszej kolejności przeglądać: akty urodzeń małżeństw i zgonów, spisy ludności, dokumentację szkolną, własnościową itp.

A ile kosztuje taka usługa?

Koszt naszej pracy zależy od czasu, jaki musimy poświęcić na dane poszukiwania. Im większy zakres prac, tym drożej. Dla każdego klienta przygotowujemy indywidualny plan poszukiwań oraz precyzyjną wycenę na podstawie informacji, którymi dysponuje. Godzina naszej pracy merytorycznej kosztuje od 110 zł netto. Poszukiwania dzielimy na etapy, podczas których skupiamy się np. na jednej linii rodziny. Czas trwania takiego etapu to ok. 10 godzin. Dzielenie poszukiwań na etapy pozwala klientom na kontrolowanie wydatków oraz pomaga w wyznaczaniu priorytetów w poszukiwaniach.

„Genealogia dla najmłodszych” to książka wydana przez Państwa. O czym jest ta książka i komu ją polecacie?

Jesteśmy pewni, że genealogii, tak samo jak historii, powinno uczyć się od najmłodszych lat. Oprócz nauki jest to wciągająca zabawa dla najmłodszych poszukiwaczy, dzieci od 6 r.ż. Chcemy zachęcić dzieci, rodziców i dziadków do wspólnej, międzypokoleniowej zabawy w detektywów przeszłości. Bo w końcu nic tak nie łączy i nie zacieśnia więzi rodzinnych, jak rozmowy o wspólnej historii.

Nasza książka to pomocny przewodnik, który wskaże, jak razem podróżować w przeszłość. „Genealogia dla najmłodszych” krok po kroku, w bardzo prosty sposób (za pomocą kolorowych ilustracji i wciągających zadań) pokazuje, od czego zacząć swoje poszukiwania genealogiczne. To przewodnik, który pozwoli dzieciom, z pomocą dorosłych, zgłębić historie swoich przodków. Wśród najmłodszych może wzniecić iskrę zainteresowania poszukiwaniami genealogicznymi i zainspirować ich do przyszłych odkryć.

Jest to swego rodzaju mapa z różnymi odnośnikami do przeszłości, która pokazuje nie tylko sposób, w jaki powinniśmy szukać naszych przodków, lecz także zwraca uwagę na to, jak ważne są relacje z naszymi bliskimi, szczególnie te międzypokoleniowe. Na końcu książki umieściliśmy miejsce do narysowania własnego drzewa genealogicznego.

Karolina Szlęzak jest właścicielką firmy Your Roots in Poland, więcej o jej działaniach można przeczytać na stronie: https://yourrootsinpoland.com/pl/.

Pierwszą część wywiadu można przeczytać na stronie: https://pzn.org.pl/odkrywanie-losow-przodkow-to-swietna-przygoda/

Fot. Unsplash