Treść artykułu

Lekarz okulista bada wzrok pacjentki.

Jaskra wykrywana jest zbyt późno

W Polsce na jaskrę choruje około 800 tys. osób, z czego ponad połowa nie została zdiagnozowana i nieodwracalnie traci wzrok. Dlatego pamiętajmy o regularnych badaniach wzroku.

Według Światowego Stowarzyszenia Jaskry na całym świecie na tę chorobę cierpi
aż 78 milionów ludzi. Do roku 2040 liczba chorych może wzrosnąć do ponad 111 milionów. Szacuje się, że w naszym kraju na jaskrę choruje 800 tysięcy osób, z czego ponad połowa wciąż nie została zdiagnozowana i nieodwracalnie traci wzrok. Tymczasem dzięki wczesnej diagnozie i odpowiedniemu leczeniu można zapobiec nieodwracalnej utracie wzroku

Pani Blanka 43-letnia pacjentka z Warszawy apeluje ‒„W ciągu pięciu miesięcy od stwierdzenia u mnie jaskry przeszłam aż 7 operacji i mogę powiedzieć, że gdyby nie tamta diagnoza, już bym nie widziała. Dlatego teraz, gdy ktokolwiek mnie pyta, czy powinien się przebadać, bo ostatnio słabiej widzi, bo babcia miała jaskrę odpowiadam ‒ każdy powinien się badać. Będę to powtarzać, jak mantrę ‒ badajmy się, póki jeszcze jest czas na uratowanie wzroku.

Rozwojowi jaskry sprzyjają także: wiek powyżej 35 lat, niskie ciśnienie ogólne krwi, intensywnie leczone nadciśnienie krwi, migrena, objawy naczynioskurczowe (stale zimne stopy i dłonie), podwyższony poziom ciśnienia w oku czy krótkowzroczność powyżej -4.0. Gdy któryś z tych czynników połączy się z takimi objawami, jak: światłowstręt, zmęczenie oczu, częste łzawienie, tęczowe koła wokół źródeł światła czy niezdiagnozowane bóle głowy, nie można zwlekać z wizytą u lekarza.

‒ Badania epidemiologiczne wskazują na to, że częstość występowania jaskry wzrasta wraz z wiekiem, ale problem jaskry nie dotyczy wyłącznie osób starszych – mówi prof. dr hab. n. med. Ewa Mrukwa-Kominek, Prezes Elekt PTO. ‒ W przypadku dzieci jeszcze mocniej wybrzmiewa hasło: im szybsza diagnoza, tym większa szansa na skuteczne leczenie.

Cukrzyca, nadciśnienie, przewlekły stres

Za główną przyczynę jaskry uważa się zbyt wysokie ciśnienie w gałce ocznej, ale choroba ta często wiąże się także z innymi schorzeniami. Wiceprezes PTO, prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek informuje ‒ Cukrzyca zwiększa ryzyko jaskry o 40 proc., szczególnie u osób z zaawansowanymi zmianami cukrzycowymi w oczach. Jaskra współwystępuje również z chorobami układu krążenia, a osoby z jaskrą mają większe ryzyko zawału serca, miażdżycy i udaru mózgu. Nadciśnienie tętnicze może uszkadzać naczynia w oku, co zwiększa ryzyko jaskry. Dodatkowo, zaburzenia lipidowe i przewlekły stres zmieniający naszą gospodarkę hormonalną także zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia jaskry, wpływając na krążenie w oku i ciśnienie wewnątrzgałkowe. Jaskra może także być związana z chorobami neurologicznymi, takimi jak stwardnienie rozsiane czy choroba Parkinsona. Regularne badania diagnostyczne pod kątem jaskry powinny stać się rutyną nie tylko dla osób już dotkniętych tą chorobą, ale także dla wszystkich, którzy znajdują się w grupie ryzyka.

‒ W 90 proc. przypadków jaskra nie daje objawów, nie  sprawia dolegliwości, mimo że postępuje, a jaskrowe uszkodzenie nerwu wzrokowego jest nieodwracalne ‒ mówi prof. dr hab. n. med. Jacek P. Szaflik, przewodniczący Sekcji Jaskry PTO ‒ Nie należy bać się badań przesiewowych ani badań okulistycznych. Wczesna diagnoza jaskry umożliwi skuteczne leczenie i pozwoli zachować wzrok pomimo choroby. Wprowadzane nowe metody terapeutyczne są coraz bardziej skuteczne i mniej obciążające dla pacjenta.

Jaskrę należy stale monitorować

‒ Tyle razy słyszałam: „pani jest za młoda, to nie może być jaskra” i to od lekarzy! – pani Aleksandra, pacjentka z Warszawy, potwierdza stereotypy w myśleniu o tej chorobie. ‒ Mam 45 lat, od trzech leczę się na jaskrę, mam za sobą dwie operacje i wiem, że gdybym zaczęła terapię wcześniej, mogłabym widzieć lepiej… Jestem pod znakomitą opieką lekarską, dbam o oczy, biorę leki, ze względu na chorobę, moja codzienność wygląda inaczej, ale najważniejsze, że widzę.

Prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek potwierdza, że jaskrę, niezależnie od efektów przeprowadzonych zabiegów, należy stale monitorować, współpracować z lekarzami i stosować się do zaleceń. Pani profesor zwraca uwagę, że zarówno choroby ogólnoustrojowe, jak i leczenie miejscowe jaskry mogą nasilać objawy zespołu suchego oka i powodować dyskomfort. ‒ Z tego powodu kluczowe jest stosowanie odpowiednich preparatów nawilżających, które oprócz kwasu hialuronowego zawierają także inne istotne składniki wspomagające zdrowie powierzchni oka. Do takich składników należą karboksymetyloceluloza, glicerol, olej rycynowy, lewokarnityna, chlorki, kwas borowy, erytrol, trehaloza, olej z nasion rokitnika, fukoidyna, karbomery, trójglicerydy oraz d-pantenol. Ważne, aby pamiętać, że dopiero kompleksowy skład kropli spowoduje pełne i długotrwałe nawilżenie – zwraca uwagę prof. Grabska-Liberek.

Akcja „Polscy okuliści kontra jaskra”

W ciągu ośmiu wcześniejszych edycji akcji „Polscy okuliści kontra jaskra” organizowanej przez Polskie Towarzystwo Okulistyczne przebadano bezpłatnie ponad 18 250 osób, a aż 30 procent z nich zostało skierowanych do dalszej diagnostyki i leczenia. Warto dodać, że wśród pacjentów aż 2/3 to były kobiety.  W tym roku akcja była organizowana była po raz dziewiąty. Przychodnia PZN w Warszawie również wzięła udział w tej inicjatywie.

Źródło: informacja prasowa PTO
Oprac. Centrum Komunikacji PZN