Treść artykułu

Kobieta trzyma się za oprawki swoich okularów.

Pogorszenie widzenia w związku z wiekiem dotyka wszystkich

Starczowzroczność to naturalny proces, który dotyka wszystkich ludzi. W wieku 40-45 lat, niezależnie od wcześniej zdiagnozowanych wad, wzrok człowieka zaczyna się pogarszać. Problem koryguje się przez użycie okularów.

Pogorszenie widzenia to wynik starzenia się organizmu i wiotczenia mięśni, które regulują także akomodację oka, czyli zdolność dostosowywania widzenia rzeczy w różnej odległości. Soczewka traci sprężystość i twardnieje, doprowadza to do problemów z widzeniem z bliska. To naturalna konsekwencja starzenia się organizmu.

Pierwszy etap starzenia soczewki zachodzi skokowo, z biegiem czasu wada pogłębia się mniej gwałtownie. Co dwa, trzy lata utrata ostrości widzenia o ćwierć czy pół dioptrii. Osobom powyżej 40. roku życia zaleca się coroczne badanie wzroku i korekcję za pomocą okularów.

Symptomami starczowzroczności mogą być: problem z wysłaniem wiadomości sms, przeczytaniem drobnego tekstu. Co więcej, czytanie przez dłuższy czas sprawia trudność, oddala się od siebie książkę, żeby lepiej dostrzec tekst. Może się też pojawić brak ostrości widzenia i ból oczu.

Prawdopodobieństwo rozwoju starczowzroczności zwiększa: długotrwała praca przy komputerze, dalekowzroczność lub niektóre choroby (cukrzyca, stwardnienie rozsiane, choroby sercowo-naczyniowe), leki np.: antyhistaminowe, antydepresanty, moczopędne, zażywanie narkotyków, palenie papierosów.

Udział osób zmagających się ze starczowzrocznością w populacji rośnie w związku ze starzeniem się społeczeństwa. W 2030 roku takich osób może być 2,1 mld.

Źródło informacji: Serwis Zdrowie PAP