Treść artykułu

Uczestnicy z różnych krajów biorący udział w projekcie

Z wizytą u Drakuli

Późnym latem 2021 r. ósemka młodych osób wybrała się w długą podróż w nieznane, zamglone, prawdopodobnie zamieszkane przez groźne wilki lub, o zgrozo, wampiry wzgórza Transylwanii… Brzmi jak początek banalnego horroru lub internetowej creepypasty [historii, która ma na celu wywołanie poczucia strachu – przyp. red]. Tymczasem ci właśnie młodzi ludzie przeżyli świetną przygodę w bardzo klimatycznym regionie Rumunii.

Dzięki stowarzyszeniu Babilon Travel NGO przedstawiciele środowiska osób pracujących z młodzieżą niewidomą oraz słabowidzącą z Polski, Albanii, Macedonii Północnej oraz Rumunii mogli poznać się w trakcie tygodniowej wymiany w Kluż-Napoce. Wydarzenie zostało zrealizowane w ramach programu Erasmus+ „Differences Create No Distances – DiCreNDi”.

Program wyjazdu obejmował codzienne spotkania, w trakcie których uczestnicy wymieniali się doświadczeniami oraz spostrzeżeniami dotyczącymi pracy z osobami z dysfunkcją wzroku. Zdecydowanie najwięcej czasu poświęcono na rozmowy i dyskusje tematyczne, nie zabrakło też zadań praktycznych. Część z nich obejmowała aktywności wykonywane w opaskach zakrywających oczy, dzięki temu sprawni wzrokowo uczestnicy wyjazdu mogli przekonać się, jak osoby niewidome wykonują codzienne czynności.

Można było też wykazać się kreatywnością. Ciekawym zadaniem okazało się przygotowanie sposobów na zaadaptowanie dowolnej dyscypliny sportowej dla osób z dysfunkcją wzroku. Innym atrakcyjnym pomysłem było przeprowadzenie ćwiczenia teatralnego poruszającego temat stereotypów.

Integracji uczestników sprzyjał czas wolny, który wykorzystano na zwiedzanie miasta oraz zapoznanie się z lokalną kuchnią i kulturą. W trakcie wieczoru interkulturalnego można było spróbować tradycyjnych potraw oraz napojów, a także potańczyć do najbardziej popularnych krajowych przebojów.

Oniryczny klimat Transylwanii unosił się podczas dwudniowego pobytu w górskiej miejscowości Băișoara. Pomimo deszczu i mgły osnuwającej szczyty, przyjazną atmosferę tworzyła zintegrowana grupa. I nie zepsuła tego nawet wizja czternastogodzinnej podróży do kraju.

 

Fot. z archiwum uczestników

 

***

Artykuł ukazał się w czasopiśmie „Pod lupą” nr 5/2021 r.

Więcej o dwumiesięczniku: https://pzn.org.pl/wydawanie-czasopism/pod-lupa/.