Treść artykułu

Dwie przerwócone hulajnogi leżą na chodniku, jedna koło smietnika, druga po środku chodnika, w tle przejscie dla pieszych

Najważniejsza jest współpraca – czyli co z tymi hulajnogami?

Miasto zatłoczone, pełne pieszych, rowerów, samochodów i… hulajnóg! Te ostatnie narobiły dużo zamieszania w codzienności Warszawy. Mobilne Miasto zaprosiło nas na warsztaty dotyczące UTO (urządzeń transportu osobistego), podczas których przedstawiciele NGO, Urzędu Miasta, operatorów hulajnóg (wielki ukłon w stronę CityBee i hive), Straży Miejskiej i wielu innych podmiotów prowadzili gorące dyskusje o wpływie tych pojazdów na życie w miastach i bezpieczeństwie uczestników ruchu. Rekomendacje, opracowane przez Mobilne Miasto na podstawie warsztatów, trafią do Ministerstwa Infrastruktury i będą wkładem w prace nad ustawą o UTO. Spotkanie pokazało, że najważniejsza jest współpraca wszystkich zaangażowanych stron i ciągłe uświadamianie użytkowników. Systematycznie prowadzone kampanie społeczne, dostosowanie prawa i wyznaczenie jasnych zasad korzystania z hulajnóg – te postulaty wybrzmiewały najgłośniej. Czy znajdziemy salomonowe wyjście z tej sytuacji? To się jeszcze okaże, ale na pewno warto rozmawiać i wspólnie wypracowywać nowe rozwiązania.