Jakie kroki podjąć, aby urząd był przyjazny?
Nasza redakcja sprawdziła, jak w jednostkach sektora publicznego działają koordynatorzy ds. dostępności. Zgodnie z ustawą powinni być powołani do końca września tego roku, ale w niektórych miejscach już pracują. Jakie inicjatywy podjęli, jak eliminują bariery, jakie mają plany, aby urząd był przyjazny dla osób niepełnosprawnych ‒ takie pytania zadaliśmy.
Koordynator ds. dostępności ma za zadanie podjąć działania w kierunku zapewnienia w jednostce dostępności architektonicznej, cyfrowej i informacyjno-komunikacyjnej zgodnie z zapisami ustawy z dnia 19 lipca 2019 roku. A konkretnie: przeprowadzanie lub zlecanie audytów dostępności instytucji w celu wyszukania obszarów, które wymagają poprawy, analizę procedur, opiniowanie rozwiązań, przygotowanie i wdrożenie planu działań na rzecz poprawy opisywanej kwestii.
Kontakt do koordynatora, plan działań oraz raport z wdrażania rozwiązań powinien być udostępniony na stronie urzędu w Biuletynie Informacji Publicznej. W sytuacji kiedy mimo próśb placówka nie zapewnia równego dostępu dla wszystkich, skargę można wnieść do prezesa PFRON. Pozytywne rozpatrzenie skargi będzie skutkować nakazem zapewnienia dostępności w urzędzie, a niewywiązanie się z tego – nałożeniem na niego kary pieniężnej.
Poniżej prezentujemy odpowiedzi naszych rozmówców zajmujących się kwestią dostępności w wybranych podmiotach administracji publicznej.
Nie wymóg, a empatyczne działanie
‒ W Narodowym Funduszu Zdrowia pojmujemy dostępność jako równy dostęp do naszych usług dla wszystkich. Jest to dostęp zarówno architektoniczny, cyfrowy, jak też informacyjno-komunikacyjny dla przeciętnego obywatela, ale też dla osób z niepełnosprawnością, seniorów, matek z dziećmi, osób niewykształconych, cudzoziemców. Wszyscy mamy takie same prawa do korzystania z oferty systemu publicznej służby zdrowia ‒ tłumaczy Małgorzata Trębińska z Narodowego Funduszu Zdrowia.
‒ Obecnie przygotowuję się dopiero do pełnienia funkcji koordynatora. Jednak już wiem, że będę kładła nacisk na uniwersalne i racjonalne projektowanie naszych zmian. Nie chcemy, żeby osoby, które potrzebują rozwiązań dostępnościowych czuły się u nas wyjątkowo, ale zwyczajnie, jak wszyscy. Ważne jest też, żeby zmiany, które będziemy wprowadzać, wynikały raczej z przeprojektowania niż tworzenia rzeczy od nowa. Będzie nam też zależało na wysokim poziomie świadomości dostępności wśród naszych pracowników. Tak, żeby rozwiązania pojawiały się nie tylko dlatego, że jest taki wymóg, ale były naturalnym i empatycznym odruchem każdego z nas. We wprowadzaniu zmian będziemy konsultować się ze środowiskiem osób z niepełnosprawnością.
Natomiast odpowiadając na pytanie dotyczące umieszczania na stronie internetowej dokumentów dostępnych dla osób niewidomych i słabowidzących, to już pracujemy nad Księgą znaku NFZ. Pozwoli nam ona tworzyć takie pisma, które odczytają zarówno osoby słabowidzące, jak i czytniki ekranu. Między innymi: zmienimy czcionkę na bezszeryfową, powiększymy odstępy między wierszami, zlikwidujemy justowanie. Zadbamy też o to, żeby dokumenty zamieszczane na naszej stronie internetowej miały odpowiednie formaty, grafiki i zdjęcia ‒ opisy alternatywne, a filmy audiodeskrypcję ‒ mówi Małgorzata Trębińska.
Szerokie spektrum działań
‒ Dostępność pojmuję jako umożliwienie osobom niepełnosprawnym pełnego uczestniczenia w każdej sferze życia w sposób samodzielny na równi z innymi obywatelami. Obecnie jesteśmy w trakcie zatwierdzania planu działania przez pana Wojewodę. Plan obejmuje szerokie spektrum działań i jego celem jest przeanalizowanie stanu obiektów w administracji zespolonej na terenie województwa łódzkiego, a następnie wprowadzanie potrzebnych udogodnień, aby miejsca te służyły osobom niepełnosprawnym w jak najlepszy sposób ‒ tłumaczy Małgorzata Kołodziejczyk z Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi.
‒ W kwestii udostępniania dokumentów w formatach dla osób niewidomych (Word) jesteśmy w trakcie przebudowy stron internetowych (tworzone są one odgórnie przez Ministerstwo Cyfryzacji). Aplikacje mobilne podmiotów publicznych mają być dostępne do 23 czerwca 2021 roku. Do tego czasu mają też być dostosowane multimedia. Takie są nasze wytyczne ‒ kontynuuje.
Konsultacje ze środowiskiem osób niepełnosprawnych
‒ Dostępność traktuję jako brak barier w korzystaniu ze wszystkich usług oferowanych przez podmioty publiczne oraz umożliwienie dostępu do informacji dla osób z niepełnosprawnościami lub szczególnymi potrzebami. W mojej pracy ważna jest komunikacja ze środowiskiem osób niepełnosprawnych, tym bardziej że środowiska te nie tylko wiedzą, czego potrzebują, ale na ogół mają wiedzę o możliwych, praktycznych rozwiązaniach, w tym też z zakresu nowych technologii ‒ mówi Jadwiga Milewska z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. ‒ Pełniąc funkcję koordynatora, realizuję obowiązki zapisane w ustawie. Wykonaliśmy już analizę dostępności wszystkich obiektów Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, a teraz pracujemy nad planem poprawy dostępności. Jest to trudne zadanie, gdyż chcąc spełnić wymogi ustawy, należałoby niektóre budynki poddać zasadniczej przebudowie ‒ dodaje.
Na pytanie o dostępność materiałów na stronie internetowej urzędu koordynatorka odpowiada: ‒ Materiały informacyjne i inne dokumenty umieszczane są na naszych stronach w formatach plików, które można odczytać za pomocą dostępnych dla osób niewidomych lub słabowidzących programów komputerowych lub czytników. Praktyka ta jest stosowana od 2017 roku. Pliki są umieszczane w formacie Word lub w tekstowych plikach PDF. Na stronie znajdują się również usprawnienia w postaci kontrastu lub powiększenia czcionki tekstu.
Wrzesień już blisko, do tego czasu we wszystkich jednostkach sektora publicznego (urzędach centralnych i samorządach) mają być powołani koordynatorzy ds. dostępności. Liczymy na to, że ich działania spowodują, że osoby niepełnosprawne będą mogły samodzielnie i bez żadnych problemów załatwić tam wszystkie swoje sprawy, a dostępność będzie realizowana w praktyce.
Joanna Rodzewicz
Fot. Pixabay