Treść artykułu

Panel ekspertów biorących udział w konferencji. Od lewej: red. Ewa Dux–Prabucka, prof. Marek Rękas, Małgorzata Pacholec, Maciej Miłkowski i Grzegorz Błażewicz. W tle za uczestnikami konferencji widać logo Stowarzyszenia Dziennikarze dla Zdrowia oraz Polskiego Związku Niewidomych. 

Jak skutecznie rozpoznać i leczyć zaćmę w dobie pandemii

Pandemia koronawirusa i strach przed zakażeniem przyczyniły się do znacznego spadku liczby operacji zaćmy. Lekarze, eksperci i przedstawiciele organizacji pacjentów apelują do chorych, aby nie rezygnowali z zaplanowanych zabiegów, bo może się to wiązać z poważnymi komplikacjami zdrowotnymi. Podkreślają, że szpitale w czasie pandemii przestrzegają ścisłych reguł sanitarnych, aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentom.

W tym roku przeprowadzono ok. 30% mniej operacji zaćmy, niż miało to miejsce w 2020 r. Główną przyczyną spadku procedur jest strach pacjentów przed bezpieczeństwem placówek medycznych w dobie pandemii. To sprawia, że wiele osób, mimo objawów zaćmy, nie przychodzi do lekarzy okulistów, a inni odwołują zaplanowane już zabiegi. Temat ten był poruszany na konferencji online pt. „Diagnostyka i leczenie zaćmy w dobie pandemii COVID-19” zorganizowanej z inicjatywy Polskiego Związku Niewidomych w Centrum Prasowym PAP 29 kwietnia br.

W konferencji wzięli udział eksperci: Małgorzata Pacholec – dyrektor Instytutu Tyflologicznego PZN, prof. Marek Rękas – konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki, prof. Robert Flisiak – prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, Maciej Miłkowski – podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia oraz Grzegorz Błażewicz – zastępca Rzecznika Praw Pacjenta. Dyskusję moderowała red. Ewa Dux–Prabucka, prezes Stowarzyszenia Dziennikarze dla Zdrowia.

Prof. Robert Flisiak, epidemiolog, zapewniał, że obecnie szpitale są bardzo bezpieczne. Wszystko to za sprawą szczepień kadry medycznej oraz zachowywania zasad szczególnej ostrożności, co pozwoliło niemal całkowicie wyeliminować ogniska zakażeń w placówkach. Pandemia wymusiła też pewne zmiany w procedurach, jak np. możliwie najwięcej aktywności wykonywanych online, tak aby osobiście pacjent pojawił się dopiero na zabieg. Wszystkie te czynniki znacząco obniżają ryzyko zakażenia się koronawirusem w placówkach medycznych.

Z kolei Grzegorz Błażewicz, zastępca Rzecznika Praw Pacjenta podkreślał, jak ważna jest edukacja pacjentów w zakresie ich praw. Apelował, aby instytucje i organy państwowe, a także organizacje pozarządowe podjęły działania zachęcające pacjentów do kontrolowania swojego zdrowia. To tym bardziej istotne dlatego, że zgodnie z zaleceniem NFZ od 4 maja w szpitalach mają być wznowione planowe zabiegi.

Tego samego zdania była Małgorzata Pacholec, dyrektor Instytutu Tyflologicznego PZN. Zaburzenia widzenia to powszechny i bardzo poważny problem, który może dotknąć każdego – mówiła. – Nieleczona zaćma może nieść za sobą poważne konsekwencje dla zdrowia, dlatego tak ważne jest, aby szybko reagować i wdrożyć odpowiednie leczenie, bo choroba nie poczeka. Małgorzata Pacholec zachęcała, aby mimo obecnej sytuacji nie rezygnować z zaplanowanych zabiegów.

Słowa ekspertów znalazły też potwierdzenie w krótkim filmie, w którym pacjent opowiedział o tym, że w czasie pandemii miał zabieg usunięcia zaćmy. Procedura była bezpieczna, a teraz o wiele lepiej widzi. Dlatego zachęca wszystkich chorych, aby nie rezygnowali z zaplanowanych operacji, bo jeśli teraz wiele osób poczeka na lepsze czasy, to za jakiś czas znowu mogą powrócić kolejki pacjentów na zabieg.

Fot. Centrum Komunikacji PZN

DU/Centrum Komunikacji PZN