Sztuczna inteligencja a okulistyka
Czy maszyny podbiją świat medycyny i wyprą lekarzy? W jaki sposób sztuczna inteligencja może pomóc we wczesnym wykryciu chorób dna oka? Te i inne zagadnienia zostały poruszone podczas konferencji „Sztuczna inteligencja w okulistyce 2022”, która odbyła się 3 czerwca br.
Organizatorami pierwszej tego typu konferencji w Polsce byli: Fundacja Wspierania Rozwoju Okulistyki „Okulistyka 21” oraz Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie. W wydarzeniu wzięło udział ok. 600 osób z 19 krajów. Celem spotkania było stworzenie przestrzeni naukowej umożliwiającej wymianę wiedzy o najnowszych możliwościach praktycznego wykorzystania sztucznej inteligencji w okulistyce i optometrii. Prelegentami byli specjaliści zajmujący się sztuczną inteligencją oraz przedstawiciele firm zajmujących się opracowaniem algorytmów sztucznej inteligencji wykorzystywanych w medycynie.
W pięciu blokach tematycznych przedstawiono najnowsze osiągnięcia naukowe z Azji, Europy, USA oraz Polski. Prof. dr hab. med. Andrzej Grzybowski, kierownik Katedry Okulistyki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie i założyciel Fundacji Wspierania Rozwoju Okulistyki „Okulistyka 21” pokrótce przedstawił historię rozwoju sztucznej inteligencji w okulistyce.
Podczas spotkania poruszono ważne kwestie, jak np. zaufanie do sztucznej inteligencji. Co ciekawe, po pandemii COVID-19 niechęć pacjentów jest mniejsza. Być może wynika to z tego, że w ostatnim czasie pojawiło się więcej wirtualnych usług, które wzbudziły zaufanie do tego typu rozwiązań. Zaprezentowano także modele uczenia się sztucznej inteligencji, tak żeby wykrywała poszczególne choroby i zmiany dna oka. Jej faza szkoleniowa jest bardzo ważna, aby w przyszłości trafnie diagnozowała objawy.
Diagnoza na podstawie zdjęć
Okulistyka jest liderem wykorzystania sztucznej inteligencji w medycynie. W ciągu 40 lat nastąpił duży rozwój w tej dziedzinie. Sztuczna inteligencja jest obecnie w stanie wykryć jaskrę na podstawie zdjęć dna oka. Z kolei uczenie głębokie (deep learning), poprzez uczenie się cech AMD na podstawie ok. 60 tys. zdjęć dna oka, pozwala sztucznej inteligencji przewidzieć rozwój choroby i szybką diagnozę. Wyniki pokazały, że niejednokrotnie sztuczna inteligencja lepiej poradziła sobie z diagnozą niż nawet lekarze specjaliści, ponieważ była w stanie wyłapać najdrobniejsze zmiany, niemal niewidoczne dla ludzkiego oka.
Mimo sukcesów sztucznej inteligencji na wielu obszarach, należy mieć do niej krytyczne podejście i nie ufać jej bezgranicznie. Jak powiedział dr Damien Gatinel, kierownik Oddziału Chirurgii Przedniego Odcinika Oka i Refrakcyjnej Fundacji Rothschilda w Paryżu, to jest nie tyle inteligencja, co moc obliczeniowa. Jeżeli człowiek wprowadzi złe dane, sztuczna inteligencja będzie pokazywała zły wynik. „Jeżeli sztuczna inteligencja zawodzi, to najpewniej człowiek zrobił coś nie tak” – wspominał. Dlatego tak ważne jest, aby wykorzystywać jej potencjał, ale dostrzegać także to, że w niektórych przypadkach może się nie sprawdzić.
DU/Centrum Komunikacji PZN
Fot. Shutterstock