Treść artykułu

4 stycznia − Światowy Dzień Braille’a

Czy obecnie pismo Braille’a jest użyteczne? Jakie daje możliwości? Jak można się go nauczyć? Dziś Światowy Dzień Braille’a, ustanowiony z inicjatywy ONZ i obchodzony w rocznicę urodzin twórcy tego pisma. Louis Braille przyszedł na świat dwieście jedenaście lat temu, właśnie 4 stycznia. Opracowany przez niego alfabet pomaga osobom z dysfunkcją wzroku odczytać świat.

Jak podaje WHO, na całym świecie jest 39 milionów osób niewidomych, a 253 milionów  ma schorzenia wzroku. Dzięki alfabetowi Braille’a mogą one czytać te same książki i czasopisma, co inni. To pismo umożliwia też osobom niewidomym sporządzanie własnych notatek, zapisywanie numeru telefonu, a także odczytywanie nazw leków umieszczonych na opakowaniach. W brajlu można zapisać niemalże wszystko – istnieją notacje: matematyczna, chemiczna, fizyczna i muzyczna. Pomagają one osobom z dysfunkcją wzroku poznawać świat nauki i techniki, a także kształcić się muzycznie.

Alfabetu Braille’a można nauczyć się w każdym wieku. Dzieci i młodzież poznają go w ośrodkach szkolno-wychowawczych dla niewidomych i słabowidzących. Osoby dorosłe mogą skorzystać z zajęć przygotowywanych przez organizacje pozarządowe, np. Polski Związek Niewidomych (Instytut Tyflologiczny).

Czy obecnie brajl jest użyteczny? − o to zapytaliśmy laureata ONKYO Braille Essay Contest, 9-letniego Borysa Kowalczyka, oraz jego mamę. Chłopiec został doceniony przez Europejską Unię Niewidomych (EBU) i zajął trzecie miejsce w konkursie w kategorii dziecięco-młodzieżowej.

Mama Borysa mówi: − Alfabet Braille’a jest bardzo przydatny, dzięki niemu mój syn czyta lektury, pisze w szkole, korzysta z muzycznego solfeża brajlowskiego. W brajlu jest też opisanych coraz więcej miejsc publicznych, np. plany galerii. Wydaje mi się, że bez tego pisma punktowego osoba niewidoma byłaby analfabetą. Nie zachęcaliśmy Borysa w żaden sposób do nauki brajla, nauka tego alfabetu była tak samo naturalna, jak nauka czarnodruku dla widzącego dziecka.

9-letni Borys opowiada: − Lubię zapis muzyki klasycznej w solfeżach, wypożyczam książki z wypożyczalni dla niewidomych. Lubię czytać w brajlu lektury i bajki. Czasami zajmuje mi to dwa dni, a czasami tydzień, to zależy od tego, jak obszerna jest dana książka. Zapis nut jest dostępny w mojej szkole muzycznej, a książki wypożyczam z biblioteki, czasami mama drukuje mi je na drukarce brajlowskiej.

Światowa Unia Niewidomych (WBU) opowiada się za propagowaniem używania alfabetu Braille’a jako środka udostępniania informacji, szczególnie w obszarze edukacji. WBU angażuje się w promowanie sześciopunktu, dlatego prowadzi swój program stypendialny skierowany przede wszystkim do studentów z krajów rozwijających się. Zdaniem WBU wszystkie publikowane dzieła i książki powinny być wydawane w przystępnych formatach, w tym oczywiście w brajlu.

Ciekawostki dot. sześciopunktu

– Louis Braille, tworząc alfabet, zainspirował się wojskowym system korespondencji, którego znaki złożone były z 12 wypukłych punktów.
– Alfabet Braille’a wszedł do powszechnego użytku w 1879 r.
– Polską adaptację pisma brajlowskiego opracowała Matka Elżbieta Róża Czacka.
– Alfabet ten zajmuje 3-4 razy więcej miejsca niż czarny druk.
– Brajl jest pismem, które pozwala zapisać niemal wszystko, np. nuty, cyfry.
– Odmiany systemu Braille’a dostosowane są niemalże do wszystkich języków świata.
– Komputery można wyposażyć w specjalne brajlowskie monitory.

– Alfabetu Braille’a można się nauczyć w każdym wieku.

Fot. Pixabay