Treść artykułu

A słowo ciałem a z ciała słowo…

W Tyflogalerii Polskiego Związku Niewidomych w piątkowy wieczór 29.04.2011 r., odbył się muzyczno-ruchowy performance Duet – czyli studium relacji, był to pokaz kilkudniowej pracy warsztatowej czwórki beneficjentów projektu Chopin dla niewidomych. Reżyserem pokazu była Pani Natalia Babińska – reżyser teatralny, kompozytor, teoretyk muzyki, scenarzysta i pedagog.

Wystąpili młodzi, utalentowani niewidomi muzycy, beneficjenci realizowanego przez PZN projektu Chopin dla niewidomych: Anna Faderewska-Kuszaj, Patrycjusz Kisła, Zuzanna Osuchowska i Maria Ruszecka.

Tuż po wejściu do sali, oczom widzów ukazała się “dziwnie” zagospodarowana przestrzeń, składającą się z krzeseł i dwóch instrumentów klawiszowych. Poszczególne elementy scenografii, chaotycznie porozstawiane, połączone były ze sobą czerwonym sznurkiem. Sprawa szybko się wyjaśniła – dzięki kolorowej wstążce niewidomi artyści poruszali się samodzielnie w przestrzeni scenicznej.

Samo przedstawienie składało się z trzech części poprzedzonych wstępem. Mieliśmy okazję zobaczyć to, czego artysta pokazywać nie chce – rozgrzewka muzyczna, ćwiczenia rytmiczno-ruchowe, emocje, które są zazwyczaj skrywane: rozpoznanie widowni, strach przed jej reakcją i oceną. Widz miał wręcz wrażenie, że artysta zwyczajnie drwi z niego. Wszystkie elementy części pierwszej były wykonywane przy utworze muzycznym Piosenka Caton Ludomira Różyckiego.

Część pierwszą można nazwać “studium relacji pozytywnych”: podczas brzmienia “Nokturnu Es-dur” Fryderyka Chopina, wykonywanego przez Patrycjusza Kisłę, uczestnicy wykonywali ćwiczyli w parach. Poprzez ćwiczenia zaczerpnięte z Tai chi, pantominy, teatru ruchu obserwowaliśmy nierozerwalną część pracy artysty – pracę z innym artystą. Jeśli przebiega ona opierając się na relacjach pozytywnych: współpracy, harmonii, zrozumieniu, współczuciu, wyczuwaniu siebie nawzajem, potrafi wzbudzać niewyobrażalnie głębokie refleksje u widza, nad zawiłościami relacji międzyludzkich.

Część drugą nazwać możemy “studium relacji negatywnych”: rywalizacji, zazdrości, niechęci, pogardy. Dwoje uczestników wykonuje wspólne ćwiczenia muzyczne, jednak bez współpracy. Jeden przedrzeźnia drugiego, starając się ośmieszyć rywala w oczach publiczności. Sam zaś chce zrobić jak najlepsze wrażenie. Wszystko z akompaniamentem Mazurka Chopina wykonanego przez Patrycjusza Kisłę.

Część trzecia to wolność, nieskrępowana radość, odlot. Rozpoczyna ją utwór “Preludium no II” George’a Gershwina. Następnie uczestnicy wykonują etiudę “Ptak”, która jest przenośnią wolności i radości jaką może czerpać artysta ze swojej pracy, pomimo czasem wielu ciężkich doświadczeniach.
Przedstawienie kończy się. U widzów pozostaje uczucie niedosytu. Jeszcze nie wszystko co zobaczyliśmy jest dla nas jasne, a przecież mieliśmy okazję zobaczyć studium emocji jakie przeżywa każdy artysta, ale tak naprawdę każdy z nas.

Choć obaw było wiele, nasi muzycy “weszli w role aktorów” bez najmniejszego skrępowania. Widać było dobrą umiejętność orientacji w przestrzeni sceny, panowania nad ciałem, otwarcie na widza, ale przede wszystkim na partnera i w końcu przyjemność jaką czerpali sami ze swojej pracy i twórczości, którą prezentowali.

Projekt Chopin dla niewidomych jest dofinansowany ze środków Funduszu Wymiany Kulturalnej, którego operatorem jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Warsztaty i pokaz odbyły się również dzięki życzliwości firmy DALKIA POLSKA S.A.